Forum zrzeszające miłosników miniatur maszyn rolniczych
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Części zostały już wyseparowane, pokolorowane, poukładane i wydrukowane 9 stron.
Dzisiaj pierwszy dzień składania. Tylny most złożony do elementu nr 8.
Klejenia ciąg dalszy.
Poszczególne części kleją się bezproblemowo w szczególności okleiny, których długość jest za każdym razem idealnie dopasowana. Problem pojawił się kiedy trzeba było dopasować most do ramy. Były spore zgrzyty i dlatego musiałem wybrać nieco więcej miejsca w ramie ten element. Ważne jest aby na tym etapie nie mocować mostu do ramy.
Zapomniałem też, żeby nie wykonywać w parach elementów otworów osobno tylko wstępnie sczepić elementy a potem wiercić przez oba. Z tego powodu osie do podwozia są bardzo przekoszone.
Oto efekt po złożeniu pierwszej strony z częściami
Efekt złożenia drugiej strony z częściami:
Boczki, WOM oraz początek podnośnika. Będzie opcja z zaślepionym WOMem
Półtora strony dalej mam już ukończony podnośnik oraz wszystkie koła układu jezdnego.
dolny zaczep jest zdejmowany z całą belką, którą podczas nieużytkowania mocuje się nad podnośnikiem.
Teraz zmora każdego kartonowego czołgisty - dżdżownice.
tumblr viewer
Udało się wykonać gąsienice w czasie krótszym niż zakładałem. Pomógł "Kartonowy Fetyszysta", który podsunął pomysł wykonania laserów do gąsek u Answera. Udało się załatwić i przy okazji dałem do wycięcia jeszcze szkielet kabiny.
Gąski po 44 ogniw na stronę.
Jak ja to mówię: Jak model stoi na kołach to już połowa.
No i w sumie dwa nowe doświadzczenia - pierwszy model na gąsienicach i to nie czołg oraz model już stoi na kołach a nie ma jeszcze silnika.
Proszę Państwa - silnik SMD-14 w całej okazałości. Potwór napędzany olejem napędowym lub skroplonym komunizmem. Tylko kabina i maska
Planowałem rozpocząć budowę w Święta, a tu okazuje się, że w Święta nastał koniec. Ostatnie dni zostały wykorzystane na budowę kabiny, najbardziej wymagającej części ciągnika. Była duża szansa, że poszycie zewnętrzne kabiny nie będzie pasować, ale się myliłem. W kwestii dachu jednak konieczna będzie edycja części - program idealnie nie rozłożył takich elementów.
Maska wyjątkowo w tym modelu z rozbudowanym szkieletem
I oto model gotowy - 4 miesiące od początku projektowania. Teraz pozostaje chwila odpoczynku, przejrzenie listy poprawek + jakieś Wasze sugestie, zaprojektować jeszcze lemiesz.
Przed Państwem "Legenda sowieckich kołchozów"
I tym akcentem zapraszam na oficjalne zakończenie budowy modelu ciągnika DT-75.
teraz prace będą dotyczyły generalnie wprowadzenia poprawek oraz opracowania udoskonalonych kół ażurowych.
Offline
Strony: 1